Spojrzałem na niego i zaśmiałem się cicho
- Nie wyciągne tego z Ciebie, co nie? - zapytałem znając już odpowiedź
- No nie - przyznał spokojnie - Może kiedyś się dowiesz - machnął ręką. Przewróciłem oczami i poszedłem do kuchni, wstawiając wodę na herbate
- Na pewno nic nie chcesz? - zawołałem, żeby się upewnić
- Na pewno - zapewnił chłopak, po kilku minutach wróciłem do niego z kubkiem herbaty w ręce, siadając wygodnie na kanapie, spojrzałem na niego, przeglądał właśnie mój album - Byłem ciekaw, więc wziąłem - powiedział, nawet nie zwracając na mnie uwagi
- Mogłeś zapytać - powiedziałem upijając łyk herabty, jednak nie byłem zły, i nie przeszkadzało mi to, że przegląda moje zdjęcia, i tak nie było ich za dużo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz