Nie powiem, był godnym przeciwnikiem do tego typu rozmowy, na początku nie sądziłem, że właśnie w takie zabawy preferuje, jednak szybko odpłacałem mu tym samym. Po chwili byłem pod wodą, oczwyiście po wynurzeniu od razu go namierzyłem
- O Ty - zaśmiałem się i zanurkowałem, po chwili pociągnąłem go za nogę pod wodę, wynurzając się. Po chwili chłopak pływał już obok mnie
- Tylko na Tyle Cię stać? - zaśmiał się
- A chcesz więcej? - zapytałem ukazując swoje białe ząbki, ja mam czas mogę się bawić dowoli, zwłaszcza, że w nowo poznanym chłopaku było coś ciekawego, jednak nie mogłem rozgryźć co to takiego, ale to tylko kwiestia czasu aż zrozumiem o co chodzi
- A stać Cię na więcej? - zaczął się ze mną droczyć, przecież nie pozwole na takie coś. Podpłynąłem do niego, tym samym zmuszając aby się przysunął do kamieni, zablokowałem go uśmiechając się jedynie
- I co teraz? - zapytałem nie odpuszczając
( Yaoi?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz