Nowe informacje - Link

sobota, 8 listopada 2014

Od Taigi, CD Shadow


 - Nie puść - zaczęłam krzyczeć przez sen i się rzucać, dogonił mnie, nie ojciec, a mój brat, on był jeszcze gorszy od najgorszych. Spadłam z łóżka, dopiero wtedy się obudziłam, oddychałam szybko i starałam się opanować emocje, poza tym byłam święcie przekonana, że jestem u siebie. Wstalam trzymając się za głowę 
- Tai? - usłyszałam głos Shadow`a 
- Co robisz w moim pokoju? - zapytałam zdezorientowana 
- Ty jesteś w moim - powiedział patrząc na mnie dziwnie, podniosłam koc i owinęłam się nim 
- ... Co ja tu robię? - zapytałam, nie wiedząc co się właśnie wydarzyło. 
- Chyba lunatykowałaś - odpowiedział, siadając na łóżku 
- Pójdę do siebie - powiedziałam, dziwne od kilku lat nie lunatykowałam 
- Poczekaj - powiedział nagle - dlaczego zaczęłaś krzyczeć - zapytał
- Jest późno, nie chce Ci zawracać głowy - powiedziałam 
- Za późno - uśmiechnął się. Westchnęłam i usiadłam na łóżku 
- Moja mama zmarła rodząc mnie - zaczęłam - ojciec nie mógł mi tego wybaczyć, uważał, że to moja wina, tak samo uważał mój brat był starszy o dwa lata. Starałam się robić wszystko żeby mnie zaakceptowali, ale mi nie wychodziło. Mój brat... On nie był normalny, gdy zaczęłam dojrzewać podglądał mnie, jak powiedziałam o tym ojcu to mnie wyśmiał. Pewnego dnia byłam sama, wszedł do mojego pokoju, zamknął drzwi na klucz, rozerwał mi bluzkę, ale udało mi się uciec, wróciłam następnego dnia gdy nikogo nie było, spakowałam swoje rzeczy i odeszłam, od tamtego czasu nie chce mieć z nimi nic wspólnego. Dzisiaj mi się śniło, że goni mnie ojciec, a później zobaczyłam mojego brata i tą scenkę która wydarzyła się kilka lat temu - opowiedziałam mu całą historię, nie wiedziałam jak zareaguje, poza tym chciałam z nim pogadać o tym co się stało w górach, ale jak na dzisiaj chyba wystarczy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz