Nowe informacje - Link

sobota, 8 listopada 2014

Od Shadow`a, CD Arlena, Silencia

Arlena klasnęła ucieszona w dłonie, im więcej nas - tym lepiej, jak zwykła mawiać i zaprosiła dziewczynę do środka. Zaprowadziła nas do jadalni, mówiąc, że zjawiliśmy się w idealnym momencie, gdyż miała już podawać obiad. W ciągu następnych pięciu minut na stole wylądował bigos, gar pomidorówki i - a jakże! - kruche ciasteczka w kształcie wilczych łap. Tym razem część była z czekoladą, część z różnymi rodzajami galaretek. W ten sposób upłynęło nam pół godziny, na wychwalaniu kuchni Arlenki pod niebiosa - choć nowo poznana dziewczyna nadal wydawała się nieufna, to przynajmniej w minimalnym stopni przekonała się do blondynki. Chyba, ale cóż - wszystkim nie dogodzisz!
- Co cię do nas sprowadza? Też dołączasz!? - spytała Arlena, z wesołym błyskiem w oku. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz