Nowe informacje - Link

niedziela, 16 listopada 2014

Od Lily C.D. Shadow



Rano obudził mnie Shadow, pytając czy wszystko dobrze.
- Tak, czuję się wspaniale - powiedziałam.
- Proszę, śniadanie - podał mi talerz z jedzeniem i kubek herbaty. 
- Dziękuję, uwielbiam naleśniki - odpowiedziałam i zaczęłam jeść. - Gdzie Azalia?
- Razem z całą rodziną poszła zwiedzać tereny - odpowiedział Shadow, pijąc herbatę. Chwilę siedzieliśmy w ciszy, ciesząc się swoim towarzystwem. Cieszyłam się momentem samotności z Shadow'em, kochałam go i już się z tym nie kryłam. W końcu Shadow przerwał ciszę.
- Ty zabiłaś tych basiorów? - spytał.
- Tak. Nie żyją - odpowiedziałam. W końcu skończyłam śniadanie, podziękowałam Shadow'owi.
- Ja już pójdę - powiedziałam i wyszłam z jego jaskini i poszłam do swojej. Wyglądała tak jak ją zostawiłam przed świętem, czyli porozrzucane ciuchy (szukałam czegokolwiek ładniejszego od zwykłego dresu), brudne naczynia, niepościelone łóżko i mp3 na stoliku, aha no i jeszcze sklejona pozytywka. Uśmiechnęłam się na jej widok i nakręciłam. Byłam strasznie szczęśliwa, że ktoś (nie myślę tu oczywiście o Shadow'ie) mi ją naprawił.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz