Nowe informacje - Link

poniedziałek, 10 listopada 2014

Od Arleny, CD Silencia

Uśmiechnęłam się, widząc wybór dziewczyny. Będzie idealnie współgrał z jej sukienką oraz cerą! Pomimo głośny protestów spryskałam ją raz perfumami o zapachu wanilii, głośno się śmiejąc. Pytanie dziewczyny jedynie przywołało na moją twarz szerszy uśmiech.
- Sil, wierzysz w bogów? Widzisz, ja wiem, że oni istnieją. W końcu Shadow nawet mnie im kiedyś przedstawił, ale do rzeczy. Nie wierzę w nich. Tak samo nigdy nie wierzyłam i nie wierzę, że mogłabym dołączyć do watahy. Owszem, watahy są, są wilki i wilkołaki, jest ok. - Zaczerpnęłam oddech.
 - Nie potrafię zmienić się w wilka. Nie jestem ani zmiennokształtną, ani wilkołakiem. Jestem tutaj, ponieważ dla mnie, to nie jest wataha, ale dla mnie jest to rodzina, nieodłączna część mnie, która sprawia, że mam ochotę rzucić wszystko w cholerę, trzasnąć drzwiami i uciec gdzie pieprz rośnie. Widzisz Sil, ja się boję. Strasznie się boję. Zawsze bałam się wilków, wilkołaków i wilkopodobnych, a zostało mi to do teraz. 
- Ale, och zaczynam nadużywać tego słowa! - wykrzyknęłam nagle, uświadamiając to sobie, poszerzyłam jeszcze bardziej uśmiech. 
W każdym bądź razie, oni istnieją jako wilki, a ja wierzę, że są moją rodziną. Dlatego tu jestem, bo rodzina się wspiera i o siebie troszczy, poza tym pokochałam to miejsce. 
- Należałaś kiedyś do takiej wspólnoty? - spytałam dziewczynę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz