Nowe informacje - Link

piątek, 21 listopada 2014

Od Silenci, CD Taiga


- Do zobaczenia. - krzyknęłam za nią z szerokim uśmiechem. Gdy zniknęła natychmiast zniknął i powróciła stara, Silia z beznamiętnym wyrazem twarzy. Zamiast skierować się do domku Arleny, postanowiłam jeszcze się pokręcić, bo jeszcze było mi mało. Ale tylko wystarczyło kilka zakrętów i co widzę? Grupę facetów wokół dziewczyny, którą widziałam na Święcie Sparowania. Mężczyźni spojrzeli na mnie, a dokładniej w moje tęczówki, co było błędem z ich strony. Ten jeden krótki kontakt wzrokowy z nimi wszystkimi sprawił, że najzwyczajniej w świecie ich zahipnotyzowałam. Gratulacje, normalnie pięknie! Zrobiłam tak zwanego faceplama, przeklinając swoje odruchy. Moja inteligencja maleje, poważnie. Machnęłam im dłonią przed twarzą, żeby się upewnić. Nic, zero, null, wyłączyło się im myślenie. 
- Powiedz mi, że cię nie zahipnotyzowałam. - jęknęłam błagalnie i zerknęłam na nią. Wydawała się być w pełni myślącą istotą i nie wpatrywała się we mnie bezmyślnie. 
- Nie. - zaprzeczyła odrobinę zdezorientowana, na co odetchnęłam z ulgą. Wyciągnęłam w jej stronę rękę i spojrzałam na nią przepraszająco.
- Wybacz, nie przeszkodziłam wam w niczym, prawda? - zapytałam, skacząc wzrokiem to na nią, to na grupkę. Zdziwiło mnie tylko to, że hipnoza zadziałała na nich wszystkich. Zazwyczaj był jeden lub dwa wyjątki, a tu nic.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz