Nowe informacje - Link

niedziela, 16 listopada 2014

Od Lily C.D. Shadow



Z powrotem położyłam się do łóżka, co nie było dla mnie zachwycające, bo nie znoszę siedzieć i nic nie robić. Zawsze roznosi mnie energia, a dwie godziny w łóżku. Myślałam, że oszaleję. Do pokoju weszła jakaś wadera, Shadow przedstawił ją. Azalia... Coś mi mówiło to imię.
- Cześć. Jestem Lily - odpowiedziałam. Azalia się do mnie uśmiechnęła, a ja odwzajemniłam uśmiech. Wyglądała na młodą, była ładna, oprócz jej fioletowo-różowych włosów. Loki miała ładne, ale ten kolor. W ogóle nie przepadam za różowym, a włosów to już w ogóle.
- Powinnaś się przespać - powiedziała wadera. - Chodź Shadow.
Azalia i Shadow wyszli z pokoju, a mnie ogarnęła senność, więc zamknęłam oczy i chwilę później znowu byłam na koncercie z moją ciocią. Sen wyglądał tak samo, jak noc wcześniej. To było dziwne, nigdy wcześniej mi się coś takiego nie zdarzało. Co prawda sen był bardzo miły i mogłabym go mieć co noc, ale niepokoiło mnie to, że jest taki sam. Nie to, że po prostu jestem z ciocią gdzie indziej na innym koncercie. Jestem w tym samym miejscu, gramy ta samą melodię, a sen zawsze kończy się tak samo. Tylko na końcu słyszę jakieś szepty, tej nocy były wyraźniejsze.
- Az...Lia...Azalia...
Obudziłam się. Teraz zrozumiałam, skąd znałam imię Azalia.
- Tak miała na imię moja ciocia - szepnęłam do siebie podekscytowana. W sumie, nigdy nie myślałam, jak miała na imię, dla mnie ona była po prostu ciocią. Byłam ciekawa, czemu w moim śnie są takie szepty.
~ Może jakbym spała dłużej to bym zobaczyła więcej snu - pomyślałam. ~ No tak, ale jak zmusić się do dłuższego snu, skoro po walce byłam zmęczona, a i tak nie spałam dłużej niż zwykle.
W pokoju było pusto i jasno, co znaczyło, że jest już rano. Wstałam, ale znowu zakręciło mi się w głowie, więc znowu się położyłam.
~ Świetnie, ciekawe, czy długo jeszcze będę musiała leżeć - westchnęłam. Znowu zasnęłam, ale tym razem nie śniło mi się nic, ani koszmar, ani sen z ciocią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz