Nowe informacje - Link

sobota, 15 listopada 2014

Od Silenci, CD Arlena

Za nim zdążyłam zaprotestować, już znalazłam się w jej domku. A miałam zostać tylko jeszcze odrobinkę czasu. Jednak i tym razem nie udało mi się dojść do słowa, bo zostałam zawalona pytaniami, ale jej rozgadanie mi nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie pozwalało mi się skupić na innych rzeczach. Lecz moja krótkie odpowiedzi nadal ze mną zostaną.
- Szłam. Uwielbiam. Wątpię, żebym jakikolwiek miała. Śpiewam. Większość. Wszystkie odcienie niebieskiego. Waniliowy. Ziemia. Chyba koty. Konwalii. - odpowiedziałam, zaczynając się trochę gubić w pytaniach, ale chyba na wszystkie dałam jej odpowiedź.
- Teraz twoja kolej na wyspowiadanie. - powiedziałam z delikatnym uśmiechem. Uniosłam nieco głowę i spojrzałam lekko nieobecna na drzwi wyjściowe, a potem na okno, w którym mignęła mi ruda wiewiórka w ciemnościach. Jej piskliwy głosik zbił mnie z tropu, ale się szybko ogarnęłam i wróciłam wzrokiem do Arleny.
- Ktoś was miał odwiedzić? - zapytałam, przekrzywiając głowę i marszcząc brwi. Lubiłam wiewiórki, ale nie umiałam czasami zrozumieć o czym dokładnie mówią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz